• pl
  • en
  • ua
  • de
  • fr
  • Dzięki Waszej pomocy

    700 osób w hostelu interwencyjnym i 170 mieszkań dla uchodźców

    700

    Uruchomiliśmy hostel interwencyjny z miejscem do spania i wyżywieniem dla uchodźców nieposiadających ukraińskiego obywatelstwa. Tych osób nie obejmowały rządowe programy wsparcia. Przyjęliśmy prawie 700 uchodźców ponad 40 narodowości.
    Od 2 marca do końca maja prowadziliśmy w Warszawie na ulicy Krakowiaków Hostel interwencyjny dla nie-ukraińskich uchodźców z Ukrainy. W Hostelu stworzyliśmy miejsce dla ponad 70 osób. Gościliśmy w nim wszystkich, którzy opuszczając Ukrainę, mieli trudność ze znalezieniem schronienia gdzie indziej. Azyl w ucieczce przed wojną otrzymało tam prawie 700 osób ponad 40 narodowości.
    Nasz Hostel był miejscem, w którym uchodźcy mogli zjeść ciepły posiłek, uprać rzeczy, zaopatrzyć się w artykuły higieniczne, a także otrzymać wsparcie prawne i logistyczne czy też zwyczajnie przespać się i odpocząć w mniej przytłaczających warunkach niż na dworcu czy hali w magazynie, gdzie często przyjmowano osoby opuszczające Ukrainę.
    Działanie Hostelu nie byłoby możliwe bez wolontariuszy, którzy pełnili na miejscu dyżury przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Jeden dyżur trwał 4h i uczestniczyło w nim 3 wolontariuszy. Ich  działania nie ograniczały się jedynie do przyjmowania i wymeldowywania kolejnych osób. Wolontariusze, związani z KIK-iem oraz z fundacją Chlebem i Solą, pomagali też organizować transporty osób uchodźczych do innych krajów i miast, znajdowali im mieszkania w Polsce i za granicą, a także dbali o zapewnienie uchodźcom pomocy psychologicznej i medycznej. Działalność Hostelu wsparło prawie 100 wolontariuszy.

    170

    Od pierwszych dni wojny szukaliśmy domów dla uchodźców. Stworzyliśmy bazę 170 mieszkań.
    Baza mieszkań
    Od początku wojny intensywnie szukaliśmy domów dla uchodźców. Stworzyliśmy wśród członków KIK-u bazę ponad 170 mieszkań dla osób uciekających przed wojną. Zespół wolontariuszy z KIK-u pracował przez cały marzec i kwiecień nad tym, by uchodźcy mieli gdzie się zatrzymać na okres od kilku dni aż do kilku miesięcy. Nasi wolontariusze obsługiwali również infolinię i specjalny adres mailowy, na który wysyłane były zgłoszenia. Członkowie KIK-u udostępniali uchodźcom nie tylko swoje pokoje czy strychy, ale niejednokrotnie nawet całe mieszkania.
    Wspieraliśmy też gospodarzy przyjmujących uchodźców w domach. Tym pierwszym zapewnialiśmy poradniki dotyczące funkcjonowania w nowych sytuacjach oraz zespół ekspertów, służący pomocą psychologiczną.

    Pomóż nam pomagać

    Wykonaj
    
przelew tradycyjny

    Wpłacam

    Wpłać darowiznę
    
na zrzutka.pl

    Wpłacam

    Wpłać poprzez 

    The Boston Foundation

    Wpłacam